Przed czterema laty wójt Legnickiego Pola Henryk Babuśka nieznacznie pokonał w drugiej turze Katarzynę Roman-Cwynar. 21 października dojdzie do rewanżu. Największa rywalka ponownie bowiem rzuciła mu rękawicę. Tyle że chętnych do rządzenia gminą jest więcej. W wyborcze szranki w Legnickim Polu staną jeszcze: Antoni Bucki, Mariusz Jończy i Waldemar Hreczany.

Rządzącemu od dziesięciu lat gminą Kunice Zdzisławowi Tersie też wyrosła spora konkurencja. Ma bowiem aż trzech rywali. Koalicja Obywatelska wystawiła w wyborach Łukasza Mazura, który przed czterema laty był jedynym konkurentem Tersy.

O fotel wójta powalczą też Katarzyna Kućko oraz Maciej Mikulicz – syn legendarnego włodarza gminy Janusza Mikulicza w w latach 1990-2007.

Walczący o pierwszą reelekcję wójt Miłkowic Dawid Stachura ma dwóch rywali. Władzę w gminie chcą mu odebrać wystawiony do wyborów przez Prawo i Sprawiedliwość Sławomir Skoczek oraz Tadeusz Matyszczak.

W Rui, gdzie jest tylko dwóch kandydatów, dojdzie do rewanżu za pojedynek sprzed czterech lat. W 2014 roku Robert Chruściel stracił władzę na rzecz popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość Pawła Gregorczuka. Teraz spróbuje wrócić do urzędu.

Nowego wójta będą mieć Krotoszyce. Rządząca gminą od dwóch kadencji Beata Castaneda-Trujillo nie stanęła bowiem do wyborów. O schedę po popularnej „Lucy” walczyć będą: Paweł Hubaczek, Zbigniew Kądziołka (przegrał z nią w 2010 roku) i Wojciech Woźniak.

Większych emocji zabraknie za to przy wyborach burmistrza Chojnowa i Prochowic oraz wójta gminy wiejskiej Chojnów. Jan Serkies, Alicja Sielicja i Andrzej Pyrz nie mają konkurencji, są jedynymi zarejestrowanymi kandydatami.