Na czele protestu stoi przewodniczący rady miejskiej Wacław Szetelnicki z PiS mocno wspierany przez proboszcza parafii Podwyższenia Krzyża Świętego księdza Romana Raczaka. Na Piekarach nie wykluczają nawet manifestacji pod ratuszem.
Takie same zdanie ws. obwodnicy mają radni Platformy Obywatelskiej, którzy właśnie złożyli w radzie miejskiej projekt stanowiska dotyczącego budowy obwodnicy.
- O obwodnicy mówi się od dziesięciu lat z okładem. Niestety prezydent Krzakowski kompletnie ignoruje zdanie mieszkańców, a rzekome konsultacje w tej sprawie były fikcją. W sprawie przebiegu obwodnicy zawsze mieliśmy zdanie, że powinna ona przebiegać poza miastem. Mówił o tym już w 2010 roku nasz kandydat na prezydenta Janusz Mikulicz, a ja powtarzałem to przed czterema laty – podkreśla Jarosław Rabczenko, szef klubu PO w radzie miejskiej.
Tymczasem do protestu przeciwko budowie obwodnicy przez sam środek osiedla, dołączył Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Legnicy. Na biurku prezydenta wylądowało już pismo podpisane przez dyrekcję lecznicy, która obawia się o poziom bezpieczeństwa na Piekarach i problemy komunikacyjne.
Budowa obwodnicy południowo-wschodniej ma pochłonąć ok. 110 mln zł. Za pieniądze z budżetu państwa GDDKiA wybuduje pozamiejski odcinek o długości 2,8 km. Odcinek w granicach Legnicy przebiegający ulicą Sikorskiego o długości 0,8 km sfinansuje miasto. Przetarg na budowę obwodnicy, GDDKiA ma ogłosić po wakacjach.
Projekt stanowiska rady miejskiej ws. budowy obwodnicy:
Rada Miejska Legnicy wyraża zadowolenie z powodu rozpoczęcia prac nad budową południowo-wschodniej obwodnicy naszego miasta w ciągu Drogi Krajowej nr 94. Jednocześnie apelujemy do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad i Prezydenta Miasta Legnicy, aby obwodnica południowo-wschodnia Legnicy przebiegała poza osiedlem Piekary w korytarzu planowanej niegdyś autostrady A3. Ponadto zwracamy się o pilne przygotowanie konsultacji społecznych w sprawie jej przebiegu. Uważamy, że tak ważna inwestycja, która rzutować będzie na układ komunikacyjny miasta, szczególnie osiedla Piekary, nie powinna odbywać się bez uwzględnia głosu mieszkańców. Dlatego apelujemy o zorganizowanie spotkań konsultacyjnych w godzinach i miejscu, które umożliwią udział większej części mieszkańców zainteresowanych sprawą.