2018-06-21 17:46:47 - Autor: J(lca.pl)
Prokuratura uznała, że szef portalu nie szantażował
Prokuratura Rejonowa w Legnicy umorzyła śledztwo ws. praktyk wydawcy jednego z legnickich portali mających polegać na wymuszaniu zleceń reklamowych od burmistrza Złotoryi Roberta Pawłowskiego.
Prokuratura Rejonowa
Foto: Wojciech Obremski (lca.pl)Prokuratorskie postępowanie dotyczyło kierowania wobec burmistrza Złotoryi Roberta Pawłowskiego „gróźb bezprawnych polegających na upublicznieniu na portalu internetowym artykułów przedstawiających nieprawdziwe informacje o burmistrzu, celem wymuszenia na nim decyzji o opłacaniu ze środków publicznych reklam reprezentowanej przez niego jednostki samorządu terytorialnego”.
Robert Pawłowski
Foto: 24legnica.plInnymi słowy, właściciel portalu internetowego miał szantażować samorządowca na zasadzie: jak nie zlecisz mi reklamy, to cię obsmaruję. Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa o charakterze korupcyjnym burmistrz złożył w lutym br.
Co ciekawe, w prokuratorskim śledztwie przewija się nasza redakcja. Chodzi o zapis rozmowy na Messengerze, jaką przed dwoma laty właściciel portalu przeprowadził z synem burmistrza. Dziennikarz z wieloletnim doświadczeniem odgrażał się w niej, że „za to ze dal reklame dni zlotooryi do lca a nie do nas – wyjebie go w cosmos. Ci, ktorzy siedza w dizennikarstwe-ie dolnoslaskiem dlugi i w samorzadzie wiedza ze tak zrobie” (pisownia oryginalna).
Burmistrz Złotoryi jest przekonany, że wydawca portalu, próbował szantażem wymusić na nim wykupienie reklam, tym bardziej, że przez dwa lata miał publikować głównie krytyczne artykuły na jego temat. Prokuratura nie dopatrzyła się jednak w działaniach dziennikarza znamion przestępstwa i dochodzenie umorzyła.
Lidia Tkaczyszyn
Foto: WO(lca.pl)Wg śledczych część artykułów miała wydźwięk neutralny albo wręcz pozytywny, a każde sprostowanie złotoryjskiego magistratu było zamieszczane na portalu. Wspomniana rozmowa
(dotarł do niej i opublikował red. Piotr Kanikowski z 24legnica.pl), zdaniem prokuratury miała charakter emocjonalny.
- Należałoby być może rozważyć, czy była etyczna z punktu widzenia etyki dziennikarskiej, ale nie dopatrzono się w niej znamion przestępstwa w postacie groźby karalnej pod adresem burmistrza Złotoryi – wyjaśnia Lidia Tkaczyszyn, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Burmistrz Pawłowski już zapowiedział, że od decyzji prokuratury odwoła się do sądu.
Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Opisz je i podziel się swoją wiedzą z
innymi. Nakręciłeś film, lub zrobiłeś zdjęcie? Przyślij do nas, niech legniczanie zobaczą to, czego byłeś
świadkiem.
500 197 963 – zadzwoń do nas lub wyślij sms-a, mms-a.
Zdjęcia i filmy Waszego autorstwa
wysyłać można także na adres
kontakt@lca.pl