Eksponatami będą Pomnik Wdzięczności dla Armii Radzieckiej, który od marca spoczywa w miejskich magazynach, a także inne zdekomunizowane legnickie obiekty, tj. obelisk poświęcony podchorążym szkoły oficerskiej Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, który jeszcze do niedawna stał przy al. Orła Białego, czy pomnik upamiętniający „powrót Legnicy do macierzy” z ul. Złotoryjskiej.
FRONTOWCY Z DZIEWCZYNKĄ OPUŚCILI PLAC SŁOWIAŃSKI
W lapidarium znajdzie się też miejsce dla pomnika marszałka Konstantego Rokossowskiego, który od lat stoi na terenie prywatnego muzeum Michała Sabadacha w Uniejowicach. Trzymetrowy monument jest tam jednak tylko przez miasto użyczony. Wkrótce ma wrócić do Legnicy.
Przypomnijmy, że Pomnik Wdzięczności dla Armii Radzieckiej, prezydent Tadeusz Krzakowski pierwotnie chciał przenieść na cmentarz wojenny żołnierzy radzieckich przy ul. Wrocławskiej.
Na takie rozwiązanie nie zgodził się jednak wojewoda uznając, że stoi ono w sprzeczności z ustawą dekomunizacyjną. Jednocześnie jako miejsce lokalizacji wskazał Muzeum Miedzi.
Pomysł polegający na tym, by stalinowski monument umieścić w lapidarium u zbiegu ul. Partyzantów i Rycerskiej, w towarzystwie średniowiecznych epitafiów i barokowych ornamentów, od początku budził wątpliwości. Zarówno w ratuszu, jak i samym muzeum.