Gospodarz miasta nie poniósł jednak żadnych konsekwencji, bo realizację kolejnych planów finansowych miasta pozytywnie oceniała Regionalna Izba Obrachunkowa. Sam Krzakowski decyzje rady komentował zawsze tak samo, zarzucając opozycji polityczne motywacje.
W poniedziałek radni ocenią jego politykę finansową już po raz ostatni w obecnej kadencji. W kontekście zbliżających się wyborów, wątpliwe by zmienili zdanie. Prezydent zapewne absolutorium nie otrzyma czwarty raz z rzędu. On sam uważa, że Legnicą zarządza odpowiedzialnie, na co dowodem mają być liczby.
Ze sprawozdania z realizacji budżetu wynika, że miasto 2017 rok zakończyło z deficytem na poziomie 326,8 tys. zł, przy planowanym w wysokości 15,5 mln zł. Prezydent i jego urzędnicy chwalą się również wydaniem 63,7 mln zł na inwestycje oraz zmniejszeniem o 10 mln zadłużenia. Tyle że te wciąż robi, niekoniecznie pozytywne wrażenie, bowiem na koniec ub. roku wyniosło 266,5 mln zł.