Wacław Szetelnicki
Foto: WO(lca.pl)

„W działalności na rzecz lokalnej społeczności najbardziej liczy się głos Mieszkańców. Wsłuchiwanie się w głos oraz opinie Legniczan zawsze towarzyszyło mojemu zaangażowaniu na rzecz naszego wspólnego dobra, jakim jest zrównoważony rozwój Legnicy i bezpieczna przyszłość jego mieszkańców. (…) W przyszłości ma to być droga tranzytowa dla całego ruchu pojazdów, a zwłaszcza dla ciężkiego transportu, który od strony Środy Śląskiej i Prochowic zmierza w kierunku Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i autostrady A4” - pisze Szetelnicki w zaproszeniu do mieszkańców Piekar, które umieścił na swoim facebookowym profilu.

Przypomnijmy. W kwietniu wojewoda dolnośląski, dyrekcja Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu oraz prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski ogłosili, że w trzecim kwartale br. zostanie przetarg na budowe drugiego odcinka obwodnicy południowo-wschodniej. Przebiegać ma ona przez sam środek osiedla Piekary, ulicą Sikorskiego.

Takie rozwiązanie od dawna wzbudza kontrowersje. Szetelnicki już przed czterema laty, gdy z ramienia Prawa i Sprawiedliwości ubiegał się o prezydenturę podnosił, że obwodnicę należy wyprowadzić za Piekary. Swoje wątpliwości wygłosił nawet na kwietniowej konferencji prasowej w obecności wojewody Pawła Hreniaka i prezydenta Krzakowskiego.

Budowa brakującego fragmentu obwodnicy Legnicy
Foto: WO(lca.pl)

Proponowany przebieg DK 94 w rejonie Legnicy
Foto: WO(lca.pl)