Komisja, która ma wyjaśnić nieprawidłowości przy reprywatyzacji w Warszawie, powoływana jest na mocy ustawy o "szczególnych zasadach usuwania skutków prawnych decyzji reprywatyzacyjnych dotyczących nieruchomości warszawskich, wydanych z naruszeniem prawa". Sejm uchwalił ją w lutym, a prezydent RP podpisał w marcu.
O nominacji legnickiego posła do komisji poinformował w piątek szef klubu parlamentarnego PO Sławomir Neuman. Wcześniej premier Beata Szydło powołała na stanowisko przewodniczącego komisji Patryka Jakiego, z którym Kropiwnicki jest w ostrym sporze.
To właśnie on blisko dwa lata temu z mównicy sejmowej oskarżył Kropiwnickiego o sutenerstwo. Legniczanin pozwał Jakiego do sądu, ale wiceministra sprawiedliwości chroni immunitet.
W sprawie rzekomej agencji towarzyskiej w mieszkaniu Kropiwnickiego prokuratura prowadzi dochodzenie. Trwa ono już prawie rok. Mimo że śledczy wciąż nie znaleźli niczego obciążającego legnickiego posła.
- W komisji będę pilnował procedur i przestrzegania prawa. Jestem przekonany, że Patryk Jaki będzie próbował z jej działalności uczynić igrzyska. Będę go pilnował i punktował - mówi poseł Kropiwnicki.