- Zleciłem opracowanie programu mającego na celu ograniczenie niskiej emisji. Będzie miał on na celu wymianę pieców węglowych zarówno w zasobach komunalnych, jak i prywatnych mieszkaniach. Zastąpi on program KAWKA z który w ub. roku rząd schował do szuflady.

Z KAWKI w Legnicy zdążyło skorzystać około 361 mieszkańców Legnicy. Za 1,5 mln zł wymienili oni piece węglowe na ekologiczne.

- W tegorocznym budżecie zabezpieczyliśmy 300 tys. zł na ograniczenie niskiej emisji. Jednocześnie trwają prace nad programem, który na dobre zajmie się tym problemem. Musimy sobie poradzić z problemem sami. Ale to nie oznacza, że nie będziemy próbować pozyskać finansowania zewnętrznego - mówi prezydent Tadeusz Krzakowski.

Urząd miasta wyliczył, że w Legnicy jest jeszcze ponad 14 tysięcy węglowych pieców.

- Problem w tym, że nie wszyscy są chętni do rezygnacji z węgla ze względów ekonomicznych. Będziemy jednak zachęcać legniczan do podłączania się do sieci grzewczej Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej lub przechodzenia na ogrzewanie gazowe, elektryczne, olejowe - kończy gospodarz miasta.