- W 2014 roku na zakup powojskowego obiektu i działki wyłożyliśmy 1,6 mln zł. Od tego czasu regularnie płacimy miastu podatek od nieruchomości. Niestety nie możemy ruszyć z inwestycją, bo urząd miasta nas blokuje - żali się Halina Okapiec.
Właściciele kasyna od ponad dwóch lat nie mogą się doczekać nowego planu zagospodarowania przestrzennego. Bez niego - przekonują - nie są w stanie ruszyć z pracami budowlanymi.
- Plan co prawda jest, ale w świetle widniejących w nim zapisów, nasza inwestycja pozbawiona jest sensu. W lipcu 2014 roku legnicki urząd miasta obiecał nam szybką zmianę planu. Niestety, na obietnicach się skończyło - mówi Halina Okapiec.
Właściciele powojskowej działki mają pretensje do ratusza o niepoważne traktowanie i lekceważenie inwestora. Swoje żale wylali w oficjalnej skardze do prezydenta Tadeusza Krzakowskiego. Domagają się w niej m.in. tymczasowego zwolnienia z płacenia podatku od nieruchomości.
W urzędzie miasta od ponad dwóch tygodni piszą odpowiedź na ich pismo.
- Na razie nie będziemy sprawy komentować. Bardziej stosowne jest, by z treścią odpowiedzi najpierw zapoznali się sami zainteresowani - mówi Arkadiusz Rodak, rzecznik prasowy prezydenta.