Najwięcej uciechy iluminacje sprawiły maluchom, które oblegały dostojną choinkę, lokomotywę, lwa śpiewającego kolędy i opowiadającego bajki. Starsi podobnie, jak w ubiegłym roku przekraczali próg bombki życzeń z nadzieją, że choć jedno, cicho pomyślane, spełni się w nadchodzącym roku. Teraz jest na to większa szansa, ponieważ do bombki doszedł tunel szczęścia, który także obowiązkowo trzeba było przekroczyć.
W centrum pojawiła się świetlna ramka, w której wszyscy chętnie robili sobie pamiątkowe zdjęcia. Wielką niespodzianką była także wizyta świętego Mikołaja, który fruwał w saniach na niebie nad Legnicą. Wcielił się w niego znany motoparalotniarz AnTonio, ale dzieci na szczęście o tym nie wiedziały.
Legnicka iluminacja błyszczy w pełnej krasie nie tylko w centrum miasta. Odświętny wygląd przybrała także "Wenecja". Oczy cieszą także oświetlone mosty na Kaczawie oraz wiadukt przy alei Piłsudskiego. Udekorowane są ulice NMP, Złotoryjska, Wrocławska, Witelona, Libana, Skarbka, Parkowa i duże skrzyżowania w mieście. Piękną świąteczną szatą cieszyć się będziemy do końca lutego.