Zgodnie z ustawą ratusz będzie musiał je zlikwidować. Przy okazji jednak zrobi to, do czego od jakiegoś czasu się przymierzał - wygasi dwa licea ogólnokształcące. Chodzi o VI LO i VII LO. To oznacza, że przesądzony jest los Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 przy ul. Radosnej (VI LO oraz Gimnazjum nr 1) i Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 3 przy ul. Mazowieckiej (VII LO oraz Gimnazjum nr 2).
Oficjalnie urząd miasta nie wypowiada się na temat listy szkół do likwidacji. Prezydent Tadeusz Krzakowski powołał za to zespół ds. reformy oświaty złożony z urzędników, dyrektorów szkół, związkowców oraz radnych. Formalnie to on ma opiniować wszystkie zmiany w legnickim szkolnictwie.
W nowym roku można spodziewać się pierwszych uchwał dotyczących wygaszania szkół. Na pewno nie obędzie się bez protestów i sporów w radzie miejskiej.
W sprawie planów magistratu już są pierwsze interpelacje radnych. Zaniepokojony wizją likwidacji ZSO nr 2 jest szef klubu PO Jarosław Rabczenko, który dopytuje na piśmie prezydenta, czy nieoficjalne informacje na ten temat są prawdziwe.
Dalej idzie jego klubowy kolega, wiceszef rady miejskiej Maciej Kupaj. On wprost sprzeciwia się likwidacji szkoły przy Radosnej. I proponuje wykorzystanie budynku na potrzeby szkoły podstawowej sugerując przeniesienie tam Szkoły Podstawowej nr 6.