- Budowa dziewięciu toalet w tej kamienicy pochłonie ok. 250 tys. zł - informuje Jadwiga Zienkiewicz, zastępca prezydenta miasta.
Zgodnie z uchwalonym przez radę miejską programem budowy toalet w mieszkaniach komunalnych, w tym roku na jego realizację prezydent powinien wydać 500 tys. zł. Taką kwotę radni bowiem zapisali w budżecie miasta.
- Radni nie mają pojęcia o kosztach. Wyliczyli, że problem toalet w komunalce można załatwić kosztem 3 mln zł. Tymczasem jak widać, za pół miliona złotych można wykonać inwestycje maksymalnie w dwóch kamienicach - mówi Zienkiewicz.
I dodaje. - Uchwała nie będzie realizowana, bo radni te 500 tys. zł zapisali w nie tym rozdziale budżetu co trzeba. Pieniądze trafiły do dyspozycji wydziału infrastruktury komunalnej urzędu, a powinny do ZGM.
- To jest wyłącznie kwestia dobrej woli prezydenta. Sprawy nie zostawimy i po wakacjach będziemy próbowali doprowadzić do jej sfinalizowania - zapowiada Jarosław Rabczenko, szef klubu radnych PO.
Wg danych ZGM toalet pozbawionych jest dziś aż 2937 mieszkań komunalnych. Zdaniem Jadwigi Zienkiewicz skala problemu jest jednak zdecydowanie mniejsza.
- To dane z ewidencji czynszowej. Niebawem będziemy mieli dokładne, bo ZGM kończy spis z natury. Szacujemy, że de facto toalet pozbawionych jest ok. 1,5 tys. mieszkań - mówi zastępca prezydenta.