- Zgodnie z ustawą o winie i ukaraniu osób odpowiedzialnych za naruszenie dyscypliny finansów publicznych decyduje rzecznik dyscypliny finansów publicznych. Stosowne zawiadomienie w sprawie inwestycji w Legnicy jest już przez nas przygotowywane - informuje Anita Wichniak-Olczak, rzecznik prasowy Urzędu Zamówień Publicznych.
Remont barokowej akademii ruszył w 1993 roku. Zlecenie na prace otrzymała legnicka firma Cobex, która realizuje je do dziś. Wówczas nie obowiązywała jeszcze ustawa o zamówieniach publicznych. W życie weszła rok później.
Kontrolerzy z Urzędu Zamówień Publicznych uznali jednak, że umowy na czas nieokreślony zawarte przed wejściem w życie ustawy, mogą być kontynuowane pod warunkiem, iż nie został rozszerzony zakres przedmiotowy umowy oraz nie doszło do zmian umowy. Chodzi o każdą zmianę w ilości, jakości, rodzaju, terminie realizacji, czasie trwania umowy itp., w tym również wzrost wynagrodzenia wykonawcy.
Tymczasem Ratusz od 2010 do 2015 roku (ze względów prawnych tylko ten okres był kontrolowany) podpisał z Cobexem kilkanaście aneksów dotyczących zarówno terminu realizacji inwestycji (jej pierwotny termin minął w grudniu 1997 roku), wysokości wynagrodzenia, jak i przedmiotu zamówienia. Wartość prześwietlonych przez UZP aneksów to 6,3 mln zł.
Zdaniem rządowej instytucji prezydent Legnicy na prace budowlane w Akademii Rycerskiej powinien ogłaszać przetargi. UZP uznał bowiem, że "miasto miało do czynienia z nowym zamówieniem publicznym, które winno zostać udzielone zgodnie z procedurami określonymi w ustawie. Przy czym rozszerzenie zakresu przedmiotowego umowy będzie stanowić zmiana w ilości, jakości, terminie realizacji, czasie trwania itp., w tym również zmiana wynagrodzenia wykonawcy".
Od pokontrolnego protokołu urząd miasta się odwołał. Tyle, że bezskutecznie. Kilka dni temu Krajowa Izba Odwoławcza uznała, że "wniesione zastrzeżenia nie zasługują na uwzględnienie". Teraz sprawa wyląduje na biurku funkcjonującego przy ministrze finansów rzecznika dyscypliny finansów publicznych.
Wlekący się od 23 lat remont Akademii Rycerskiej pochłonął ponad 56 mln zł. Prawie 50 mln zł pochodziło z budżetu miasta. Reszta to dotacje. M. in. z KGHM, Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej, urzędu marszałkowskiego i ministerstwa kultury i dziedzictwa narodowego.
Akademia jest dziś siedzibą Legnickiego Centrum Kultury. Mieszczą się w niej również szkoła muzyczna, Muzeum Miedzi oraz wydział spraw obywatelskich urzędu miasta. Od 1945 roku barokowy gmach był we władaniu Północnej Grupy Wojsk Armii Radzieckiej. Mieściły się w nim warsztaty i magazyny wojskowe. Sowieci zabytek oddali miastu dopiero w 1978 roku. Pierwsze prace remontowe ruszyły jeszcze w latach 80. minionego wieku. Generalny remont rozpoczął się jednak w 1993 roku, kiedy to miasto podpisało umowę z Cobexem.