Kierowcy zacierają ręce, bo za trzy lata pojadą w stronę czeskiej granicy długo oczekiwaną S3. Archeolodzy świętują już dziś. Między Legnicą a Duninem, w pobliżu miejsca, gdzie ekspresówka będzie przecinała autostradę A4, natknęli się na niezwykle cenne znalezisko.

- Badania przeprowadzaliśmy od kątem śladów po Bitwie nad Kaczawą z 1813 roku. Tymczasem odkryliśmy ogromne cmentarzysko z czasów kultury łużyckiej liczące około 3 tysięcy lat! - mówi Łukasz Łukaszewicz, kierownik badań archeologicznych.

- Na razie przebadaliśmy tylko jeden z 3,5 ha na tym stanowisku archeologicznym. A już odkopaliśmy ponad 300 grobów z ludzkimi szczątkami. Ich zawartość jest imponująca. Około 1300 całych naczyń. Są też elementy broni takie, jak ostrza noży i groty od strzał. Sporo jest też przedmiotów kultu, ozdób i zabawek wkładanych przez Łużyczan do grobów. Bardzo cennym znaleziskiem jest grzechotka poduszkowa z gliny grafitowanej z ceramicznymi kuleczkami w środku. Pochodzi ona I wieku przed naszą erą, a nadal wydaje dźwięk - emocjonuje się Łukaszewicz.

Znalezione na budowie S3 przedmioty prawdopodobnie trafią do legnickiego Muzeum Miedzi. Formalna decyzję w tej sprawie podjąć jeszcze musi wojewódzki konserwator zabytków.

- Dla naszego muzeum będą to niezwykle cenne eksponaty - mówi doktor Tomasz Stolarczyk z Muzeum Miedzi w Legnicy.

- Skala znaleziska jest ogromna. Największe cmentarzysko z tych czasów odkryto w latach 70. minionego wieku na budowie oczyszczalni ścieków przy ul. Spokojnej. Tyle, że wówczas archeolodzy odkopali tylko 180 grobów - dodaje.