Obowiązujący od 2003 roku podatek zwany janosikowym, płacą gminy, których dochody z podatków w przeliczeniu na jednego mieszkańca przekroczyły 150 procent średniej krajowej. W ten sposób w imię solidaryzmu społecznego, bogatsze samorządy dofinansowują te biedniejsze.

Wiadomo już, że w 2016 roku janosikowego nie będzie płacił urząd marszałkowski, a chodzi o kwotę przekraczającą 62 mln zł! Wszystko dzięki nowelizacji ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego.

- Niestety nowelizacja dotyczy tylko samorządów wojewódzkich. My wciąż czekamy na informację z ministerstwa finansów dotyczącą sposobu naliczania podatku za 2015 rok. Otrzymamy ją najpóźniej w październiku - mówi Arkadiusz Rodak, rzecznik prezydenta miasta.

W tym roku Legnica zapłaciła z tytułu janosikowego 330 tys. zł. W 2014 roku - 994 tys. zł, a w 2013 roku - 284 tys. zł. Rekordową kwotę podatku "solidarnościowego" wynoszącą 1,2 mln zł, musiała odprowadzić do państwowej kasy w 2009 roku. Legnicy upiekło się za to w 2012 roku, kiedy to ministerstwo nie naliczyło jej ani złotówki.