Noc z wtorku na środę dziewczynki spędziły w policyjnej izbie dziecka we Wrocławiu. Rano zostały przesłuchane w legnickiej komendzie.
- Tłumaczyły się, że pijany mężczyzna zaczepił ich i stąd ich agresywne zachowanie. Ich wersje potwierdza 17-letnia koleżanka, która brała udział w zdarzeniu, ale mężczyzny nie biła. Tak samo zeznał przesłuchany autor filmiku, który trafił do internetu. Poszkodowany 41-latek mówi, że nic nie pamięta, bo był pijany - mówi nadkom. Anna Farmas - Czerwińska z legnickiej policji.
Bulwersujące zdarzenie wyszło na jaw, gdy w sieci został opublikowany film, którego szesnastolatki są bohaterkami. Dziewczynki w biały dzień wyzywają, okładają pięściami i kopią pijanego mężczyznę przy ul. Żwirki i Wigury. We wtorek dochodzenie w tej sprawie wszczęła policja. Szybko namierzyła nastolatki, ale długo nie mogła ich zastać w domach.
- Dziewczęta w końcu same zgłosiły się na komendę, zdając sobie sprawę ze swojego położenia. Liczą też, że fakt ten będzie dla nich okolicznością łagodzącą. Gdy już zjawiły się przy Asnyka, zostały zatrzymane i przewiezione na noc do Wrocławia - mówi nadinsp. Farmas - Czerwińska.
Policja zaznacza, że konsekwencje karne może ponieść również zaatakowany mężczyzna, o ile okaże się, że faktycznie sprowokował nastolatki. A także ich 17-letnia koleżanka, która brała udział w zdarzeniu.