Dotacja dla Legnicy z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w ramach programu likwidacji niskiej emisji wyniesie 1,8 mln zł. Legniczanie, których obejmie program będą mogli liczyć na zwrot 45 procent kosztów likwidacji pieca kaflowego i przejścia na ogrzewanie ekologiczne. Tymczasem w Jeleniej Górze dofinansowanie wyniesie 69 procent, a we Wrocławiu 70 procent.

LEGNICA DOSTANIE PIENIĄDZE NA WYMIANĘ PIECÓW

W ubiegłym roku prezydent przeforsował w radzie miejskiej regulamin, który wprowadził zasadę, że maksymalny zwrot na jednego mieszkańca to 5 tys. zł i 10 tysięcy dla wspólnoty. Przypomnijmy, że w Jeleniej Górze jest to 13,8 tys. zł, a we Wrocławiu 12 tys. zł.

- Trudno zrozumieć dlaczego prezydent i jego urzędnicy nie chcieli sięgnąć po maksymalną dotację z funduszu, tak jak uczyniły to inne miasta. Dodatkowo ubiegłoroczna uchwała wprowadziła ograniczenia. Złożyliśmy poprawkę do uchwały, która podnosi maksymalną kwotę zwrotu kosztów do 10 tys. zł i 20 tys. zł dla wspólnoty - mówi radny Maciej Kupaj.

- Realny koszt demontażu pieców węglowych i montażu nowego systemu ogrzewania wynosi od 15 do 25 tysięcy złotych. Jeśli uchwała nie zostanie poprawiona, to legniczanie tak naprawdę otrzymają refundację maksymalnie na poziomie 30 procent - dodaje radny Rabczenko.

Radnych Platformy nie przekonuje argumentacja, że miasto nie chciało sięgać po pełną pulę z funduszu ze względu na korzyść, jaką odniesie WPEC.

- Przecież nie wszyscy mieszkańcy podłączą się do sieci WPEC. W grę wchodzi również ogrzewanie gazowe, czy elektryczne - zauważa Kupaj.