- LCK w 2014 roku otrzymało 3,2 mln zł dotacji. A przecież w Legnicy mamy również inne instytucje kultury - mówił radny Rabczenko.
I zaproponował zmianę uchwały. LCK miało dostać tylko 119 tys. zł na organizację zabawy sylwestrowej oraz opłacenie bieżących zobowiązań. Pozostałe pieniądze Rabczenko zaproponował rozdzielić na Legnicką Bibliotekę Publiczną (100 tys. zł), Teatr Modrzejewskiej (100 tys. zł), Muzeum Miedzi (50 tys. zł) i Galerię Sztuki (50 tys. zł).
Prezydent Tadeusz Krzakowski oraz jego zastępca Dorota Purgal wyjaśniali, że LCK musi dostać pieniądze już teraz, bo inaczej nie będzie w stanie zorganizować przyszłorocznych Dni Legnicy.
- Jeśli uważacie, że Dni Legnicy nie są potrzebne, to tej uchwały możecie nie podejmować - zwróciła się do radnych Dorota Purgal.
Ostatecznie propozycja Rabczenki wspieranego przez klubowego kolegę Macieja Kupaja nie przeszła. Poparło ją w sumie dziesięciu radnych. Przeciwko głosowało 12. Jedna osoba się wstrzymała.