Policjanci patrolujący Legnicę w nocy z niedzieli na poniedziałek zauważyli dwóch mężczyzn, którzy nieśli ze sobą dużą torbę oraz plecak. Postanowili wylegitymować te osoby. Okazało się, że jeden z mężczyzn w plecaku ma łom metalowy, nożyce do cięcia metalu, videorejestrator samochodowy oraz latarki. Drugi natomiast w torbie miał dwie saszetki z pieniędzmi, puszkę z bilonem, napoje gazowane, kosmetyki a także ozdoby choinkowe.

Jeden z nich miał na dłoniach założone rękawiczki robocze. Obaj twierdzili, że wykonywali prace budowlane i właśnie do tego były im potrzebne narzędzia. Nastepnie tłumaczyli, że to co mają w torbie, zabrali z mieszkania, które remontowali.

W torbie policjanci znaleźli także kilka wizytówek. Postanowili zadzwonić do wskazanej na nich osoby. Mężczyna, który odebrał telefon najpierw sprawdził, czy nie dokonano włamania do jego pojazdu, a następnie powiedział, że jest właścicielem jednego z lokali w Legnicy. Policjanci, którzy pojechali pod wskazany adres stwierdzili, że do niego się włamano.

Jak się później okazało, złodzieje przecięli kłódki zabezpieczajace kratę w oknie zaplecza lokalu, a następnie podważyli je. Z lokalu skradli dokładnie to, co znaleźli przy nich policjanci.