2014-12-10 11:04:53 - Autor: J(lca.pl)
„PiS się pogubił. Dołączył do układu i dworu”
Działacze Porozumienia dla Legnicy są zszokowani politycznymi wydarzeniami w radzie miejskiej. - Koalicji obozu prezydenta z PiS nikt się nie spodziewał - oceniają zgodnie Benedykt Ksiądzyna i Jacek Głomb.
Sesja Rady Miejskiej
Foto: WO(lca.pl)- Panie i panowie z Prawa i Sprawiedliwości chyba się trochę pogubili. Okazało się, że nie byli przygotowani na poważne rozmowy na temat odpowiedzialności za miasto - ocenia Benedykt Ksiądzyna, lider Porozumienia dla Legnicy w radzie miejskiej.
Jacek Głomb
Foto: Wojciech Obremski (lca.pl)Działacze PdL zdradzają, że przed pierwszą turą wyborów, byli po słowie z PiS. - Ustaliliśmy, że przed drugą turą poprzemy swoich kandydatów. W zależności od jej wyników, my Wacława Szetelnickiego, a oni Jarosława Rabczenkę. Gdy wygrał Rabczenko, rozmowy już nie było - mówi Jacek Głomb, szef komitetu PdL.
- Postawa PiS jest dla nas wielkim rozczarowaniem. W kampanii potępiał układ w mieście, dwór prezydenta. Teraz do niego dołączył. To ogromna hipokryzja - dodaje Głomb.
Koalicja PiS z prezydentem Tadeuszem Krzakowskim ma charakter nieformalny. Mówi się o niej, bo na pierwszej sesji radni PiS głosowali razem z radnymi klubu prezydenckiego. Otrzymali stanowiska przewodniczącego i wiceprzewodniczącego rady oraz szefów czterech komisji. Jednocześnie doprowadzając do marginalizacji radnych PO związanych z Rabczenką.
Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Opisz je i podziel się swoją wiedzą z
innymi. Nakręciłeś film, lub zrobiłeś zdjęcie? Przyślij do nas, niech legniczanie zobaczą to, czego byłeś
świadkiem.
500 197 963 – zadzwoń do nas lub wyślij sms-a, mms-a.
Zdjęcia i filmy Waszego autorstwa
wysyłać można także na adres
kontakt@lca.pl