Chodzi o sztukę jednego z najlepszych polskich reżyserów teatralnych Lecha Raczaka pod tytułem "Spisek smoleński". Poznańska premiera tego spektaklu wywołała burzę. Prawicowe media nie zostawiły na nim suchej nitki. Podobnie prawicowi politycy. Były petycje do prezydenta miasta i zawiadomienie prokuratury o przestępstwie.

Zdaniem krytyków Raczak w swoim spektaklu jest mocno krytyczny wobec obrońców krzyża, którzy przez kilka miesięcy zbierali się pod pałacem prezydenckim. Kpi z lansowanej przez prawicę wersji o zamachu, bombie, helu i trotylu.

WIĘCEJ O SPEKTAKLU RACZAKA: "SPISEK SMOLEŃSKI" NA LEGNICKIEJ SCENIE

Teraz spektaklem zainteresowali się legniccy radni, którzy postanowili poświęcić mu pierwszą uchwałę w nowej kadencji. Specjalną rezolucję przygotował klub radnych PiS. A, że próbę cenzurowania kultury poparła trójka radnych z ... lewicowego klubu prezydenckiego, została ona przyjęta.

Katolicko-narodowe podejście do sztuki podzielili ... Wojciech Cichoń, Sławomir Masojć i Ryszard Kępa! Wierna swoim lewicowym poglądom pozostała jedynie Ewa Czeszejko-Sochacka. Poza nią od głosowania wstrzymali się radni PO i PdL (z wyjątkiem Benedykta Ksiądzyny).

Treść rezolucji:

"Rada Miasta Legnicy poruszona obrazoburczym spektaklem "Spisek Smoleński", który ma być wystawiony prze zteatr z Poznania na deskach legnickiego teatru dnia 7 grudnia, stanowczo prostestuje przeciwko obrazie uczuć religijnych oraz obrażaniu poczucia istnienia wspólnoty Polaków. Spektakl ten wystawiony w Poznaniu stał się przedmiotów wielu protestów w tym mieście oraz doniesienia do prokuratury. Uwłacza on pamięcie Prezydenta III RP i delegacji 95 innych osób, którzy zginęli pod Smoleńskiem".

„Spisek smoleński” Lecha Raczaka wystawiony zostanie na legnickiej Scenie Gadzickiego w najbliższą niedzielę o godz. 19.