- W jej trakcie funkcjonariusze zwrócili uwagę na dwa garnitury, które wisiały na wieszakach w jednym z pomieszczeń. Nabrali podejrzeń, bo dwa tygodnie wcześniej w Legnicy miało miejsce włamanie do sklepu z garniturami. Okazało się, że policjanci trafili w dziesiątkę - mówi podinsp. Sławomir Masojć, rzecznik legnickiej policji.
- Okazało się, że mężczyzna jest sprawcą tego włamania a dwa zabezpieczone garnitury to część jego łupu. W trakcie przeszukania mieszkania znaleziono jeszcze kilka innych "fantów" - dodaje Masojć.
Mężczyznę zatrzymano i osadzono w policyjnym areszcie. Jest to 21-letni legniczanin, który w przeszłości zatrzymywany był w związku z posiadaniem środków odurzających. Za włamanie do sklepu grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat.