Do zawalenia się ściany poklasztornego budynku doszło najprawdopodobniej w nocy soboty na niedzielę. Służby zostały powiadomione o fakcie w niedzielę około godz. 13.00, po tym, jak jeden z zaniepokojonych mieszkańców zauważył bawiące się w pobliżu dzieci. Na miejscu pracuje obecnie 5 zastępów straży pożarnej oraz Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza "Lubin" .
- Zadaniem strażaków jest sprawdzenie czy nikt nie został przysypany pod gruzowiskiem – mówi dyżurny legnickiej straży. – Po przeszukaniu teren przekażemy straży miejskiej.
Jeszcze kilka lat temu w budynku, w którym niegdyś mieścił się klasztor Bernardynów, funkcjonowała galeria handlowa. Od kilku lat obiekt stoi pusty.