Od ponad dwóch tygodni próbowaliśmy umówić się na spotkanie z dyrektorem legnickiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Chcieliśmy wiedzieć, co się dzieje z powierzchnią, która miała być przeznaczona na cele komercyjne wewnątrz trybuny B stadionu przy Al. Orła Białego. To właśnie OSiR zarządza stadionem.

Jeszcze w czerwcu ubiegłego roku prezydent Legnicy Tadeusz Krzakowski zapewniał nas, że to, kto będzie najemcą trybuny będzie wiadomo pod koniec sierpnia. Minęło ponad pół roku, a najemców jak nie było, tak nie ma. Prezydent tłumaczył nam wówczas, że kilkumiesięczne opóźnienie spowodowane jest Mistrzostwami Świata w Łucznictwie. Z tych pomieszczeń mieli korzystać łucznicy. Co było powodem dalszych opóźnień?

Tego niestety dowiedzieć się nie mogliśmy, ponieważ prezydent na ten temat rozmawiać nie chce i uważa, że wyjaśnienia zarządcy stadionu wystarczą. W końcu spotkał się z nami dyrektor OSiR-u Andrzej Gąska. W ręce trzymał już informację o przetargu. W sumie do wynajęcia jest sześć pomieszczeń o łącznej powierzchni 800 metrów kwadratowych. Cena wywoławcza jest bardzo atrakcyjna - 10 zł za metr kwadratowy. W sumie za 8 tys. zł można być najemcą całej powierzchni.

Na pytanie dlaczego aż tylu miesięcy trzeba było aby rozpisać przetarg dyrektor Andrzej Gąska odpowiada. - Administracyjnie musieliśmy uporządkować sprawę własności tego obiektu. To już jest za nami.

Taki sposób komercjalizacji obiektu dziwi natomiast Magdalenę Cyman z Invest Dom Biuro Obsługi Nieruchomości.

- OSiR powinien posiłkować się firmami, które specjalizują się w komercjalizacji nieruchomości – przekonuje Cyman. Specjalistka od nieruchomości jest pewna, że zewnętrzna profesjonalna firma może dużo pomóc. - Oni mają kontakty z najemcami z całej Polski. Taka usługa oczywiście kosztuje, ale to się opłaca, jeśli chce się dobrze wynająć obiekt.

Dyrektor Andrzej Gąska informuje nas, że rozmowy z taką firmą były prowadzone, jednak ostatecznie nie doszło do podpisania umowy. Teraz miasto próbuje własnych sił. - Jeśli ten przetarg nie wyjdzie, to wtedy spróbujemy poszukać firmy zewnętrznej - zapewnia Gąska.

Przypomnijmy, że stadion wraz z boiskami bocznymi kosztował 46 mln zł. Miesięcznie z budżetu miasta na jego utrzymanie wydaje się ok. 40 tys. zł. Rocznie to jest wydatek sięgający pół miliona złotych. Aby zminimalizować koszty, stadion miał na siebie zarabiać poprzez wynajęcie pomieszczeń w trybunie B. Ma tam postać m.in.: restauracja, klub fitness i kręgielnia.

Wyniki przetargu poznamy w kwietniu.

Zobacz co prezydent mówił w czerwcu 2011 roku na temat komercjalizacji trybuny "B" dla telewizji DAMI

Co mieszkańcy Legnicy sądzą na temat stadionu miejskiego - SONDA TV DAMI