Ludzie zatrudnieni w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Legnicy od dawna twierdzą, że ich pensje są głodowe. W styczniu 2007 roku Rada Miejska ustaliła, że najniższe wynagrodzenie zasadnicze w tej instytucji to zaledwie 780 złotych brutto.
- Czas to zmienić – mówią związkowcy i nie czekając na inicjatywę radnych sami opracowali obywatelski projekt uchwały, pod którym zbierają podpisy poparcia.
- Wiemy, że pieniądze na podwyżki dla najmniej zarabiających pracowników są zabezpieczone. Problem w tym, że one nie docierają do pracowników. Dlatego uznaliśmy, że najlepszym rozwiązaniem będzie skierowanie do Rady obywatelskiego projektu uchwały, który to zmieni – mówi Katarzyna Wojtkowska, szefowa komisji zakładowej NSZZ Solidarność z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Legnicy.
Obywatelski projekt uchwały może trafić pod obrady Rady Miejskiej jeżeli podpisze się pod nim co najmniej dwieście osób. Z zebraniem takiego poparcie nie będzie problemu i losy ludzi zatrudnionych w MOPS-ie będą leżały w rękach radnych.
Paweł Frost - radny
Foto: WP(lca.pl)
Sprawdziliśmy co myślą wybrańcy legniczan o podniesieniu minimalnej pensji w tej instytucji. Okazuje się, że większość radnych nie ma pojęcia o obywatelskim projekcie, nad którym przyjdzie się im pochylić.
- Bardzo się cieszę, że obywatele Legnicy są coraz aktywniejsi. Już to zasługuje, żeby sytuacja w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej stała się przedmiotem publicznej debaty – skomentował obywatelską inicjatywę radny PO Paweł Frost.
Jan Kurowski
Foto: wob(lca.pl)Także szef klubu radnych Prawa I Sprawiedliwości obiecuje, że obywatelski projekt uchwały będzie rozważony szczególnie uważnie.
- Za ciężka pracę ludziom trzeba godnie płacić. Jeśli utrzymamy głodowe pensje może się okazać, że pracownicy MOPS-u odejdą tam gdzie zarobią więcej. Oczywiście trzeba najpierw przeanalizować jakie skutki dla budżetu miasta pociągnie za sobą przyjęcie takiej uchwały – powiedział Jan Kurowski.
Podobne stanowisko prezentuje Wojciech Cichoń, radny z Klubu Lewicy.
- Z jednej strony trzeba zapewnić ludziom godziwe wynagrodzenie, ale nie możemy zapominać, że budżet nie jest z gumy. Być może przyjęcie takiej
Wojciech Cichoń
Foto: MG (lca.pl)uchwały będzie wymagało korekty budżetu miasta – mówi Cichoń.
Pomysł z obywatelskim projektem w sprawie podwyżek wynagrodzenia dla pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej to już kolejna społeczna inicjatywa jaką obserwujemy tej wiosny.
Cały czas trwa akcja zbierania podpisów pod obywatelskim projektem zlikwidowania lotniska. W tym samym czasie ludzie, związani z legnickim teatrem prowadzą akcję zbierania podpisów pod apelem do władz miasta o szybsze decyzje w sprawie rewitalizacji Zakaczawia.
Czy ta niespotykana do tej pory aktywność mieszkańców Legnicy oznacza, że ludzie nie wierzą, że wybrani przez nich radni sami zajmą się rozwiązywaniem konkretnych problemów i postanowili wziąć sprawy w swoje ręce?
Byłeś świadkiem ciekawego wydarzenia? Opisz je i podziel się swoją wiedzą z
innymi. Nakręciłeś film, lub zrobiłeś zdjęcie? Przyślij do nas, niech legniczanie zobaczą to, czego byłeś
świadkiem.
500 197 963 – zadzwoń do nas lub wyślij sms-a, mms-a.
Zdjęcia i filmy Waszego autorstwa
wysyłać można także na adres
kontakt@lca.pl