Kampania „Schizofrenia - Otwórzcie Drzwi” mająca na celu przeciwdziałanie napiętnowaniu i dyskryminacji osób chorych na schizofrenię jest realizowana w Polsce od 14 lat. Jej celem jest poprawa społecznego odbioru schizofrenii i pogłębienie tolerancji dla osób cierpiących z powody zaburzeń psychicznych.

- To nadal temat wstydliwy i zamiatany pod dywan. Tymczasem problem narasta, bo wyraźnie się „nie wyrabiamy”, a granica między normą, a chorobą jest płynna. Teatr jest właściwym miejscem, by mówić o tym, co trudne i bolesne, Aby – dosłownie i w przenośni - oświetlić problem na scenie- mówi aktorka, terapeutka i prezeska SIT Katarzyna Kaźmierczak.

- Edukacja teatralna to w dużej mierze sprawa społeczna. Teatr jest nie tylko miejscem aktywności artystycznej, ale jest także od tego, by zbawiać świat – zauważył szef legnickiej sceny Jacek Głomb.

- Jeżeli na chwilę uruchomimy wyobraźnię, a do tego teatr świetnie się nadaje, to łatwiej zrozumiemy problem, który ma jeden procent ludzi. Co oznacza, że w Polsce na schizofrenię cierpi ok. 400 tys. osób, z których połowa o tym nie wie i się nie leczy. Musimy też wiedzieć, że nie jest to choroba jak inne, ale zaburzenie funkcjonowania. Terapia przez teatr to fantastyczna rzecz – przekonywał Jacek Jazy, ordynator oddziały psychiatrycznego legnickiego szpitala.

Artystycznym i finałowym akcentem obchodów będzie spektakl „Burza” na motywach dramatu Szekspira przygotowany przez grupę Pogotowia Teatralnego wyreżyserowany przez aktorki Magdę Drab i Katarzynę Kaźmierczak, wzbogacony muzycznie przez jeszcze jednego z aktorów legnickiej sceny Alberta Pyśka, który obejrzymy o godz. 17.00 na Scenie Gadzickiego.

Spektakl stanowi adaptację (Magda Drab) dramatu Szekspira na opowieść o uzależnieniu. Dla Prospera dręczonego przez urojenia i nieodstępującego go na krok Ariela jest to uzależnienie od choroby, dla Mirandy, jego córki, uzależnienie od miłości, która potrafi tworzyć iluzje równie silne, co szaleństwo. Kaliban w tym spektaklu będzie kobietą dręczoną przez zazdrość, gotową na wszystko, byle nie patrzeć na cudze szczęście. Będzie też wesoła kompania złożona z Trinkulo, Stefano i Ferdynanda. Osobnikami, którzy żyją ciągłą zabawą na wiecznym rauszu. Każdy ulegnie swego rodzaju szaleństwu, które doprowadzi do ostatecznej burzy…

W czwartkowym programie także:
14.00 - Konferencja w kawiarni Ratuszowa
15.30 – Happening młodzieżowych grup Gońca Teatralnego w Rynku przed gmachem teatru