25 maja 2018 roku zacznie obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r (RODO). Potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przechowywanych w plikach cookies. Poniżej znajdziesz pełny zakres informacji na ten temat.
Zgadzam się na przechowywanie na urządzeniu, z którego korzystam tzw. plików cookies oraz na przetwarzanie moich danych osobowych pozostawianych w czasie korzystania przeze mnie ze stron internetowych lub serwisów oraz innych parametrów zapisywanych w plikach cookies w celach marketingowych, w tym na profilowanie i w celach analitycznych przez portal lca.pl.
Administrator danych osobowych
Administratorem danych osobowych jest Przedsiębiorstwo Usług Informatycznych BAJT z siedzibą w Legnicy przy ul. Pomorskiej 56, 59-220 Legnica, wpisane do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej pod numerem NIP 6911626150, REGON 390590290.
Cele przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie i cele analityczne
- świadczenie usług drogą elektroniczną
- dopasowanie treści stron internetowych do preferencji i zainteresowań
- wykrywanie botów i nadużyć w usługach
- pomiary statystyczne i udoskonalenie usług (cele analityczne)
Podstawy prawne przetwarzania danych
- marketing, w tym profilowanie oraz cele analityczne – zgoda
- świadczenie usług drogą elektroniczną - niezbędność danych do świadczenia usługi
- pozostałe cele - uzasadniony interes administratora danych
Odbiorcy danych
Podmioty przetwarzające dane na zlecenie administratora danych, podmioty uprawnione do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa.
Prawa osoby, której dane dotyczą
Prawo żądania sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych; prawo wycofania zgody na przetwarzanie danych osobowych. Inne prawa osoby, której dane dotyczą.
Informacje dodatkowe
Więcej o zasadach przetwarzania danych w „Polityce prywatności”
Sędzia Michał Antczak uzasadniając wyrok stwierdził, że lekarze mieli niewielką szansę na uratowanie życia pacjentki, ale nienależycie ją wykorzystali. - Nie ulega wątpliwości, że mamy do czynienia z błędnym rozpoznaniem. W efekcie pacjentka nie była leczona na to, na co była chora. To nie był udar mózgu tylko neuroinfekcja – mówił sędzia Antczak.
Błędną diagnozę pacjentki, nie przeprowadzenie wywiadu z rodziną, sędzia przypisał lekarz asystent Marcie T. Natomiast lekarzowi prowadzącemu Joannie J. – pozostawienie kobiety bez opieki. Stało się to w momencie gdy Joanna J. zeszła do pacjentów na Szpitalny Oddział Ratunkowy. - W przypadku Marty T. i Joanny J. ze względu na znikomą szkodliwość czynu sąd postanowił warunkowo umorzyć postępowanie karne na okres dwóch lat – tłumaczył sędzia Antczak.
Zdecydowanie surowszy był dla ordynatora oddziału Tadeusza K. – Nie dopilnował należycie wykonania zleconego badania. Jak już znał jego wyniki, to nie przeprowadził od razu niezbędnego zabiegu. Tadeusz K. jest winny również jako ordynator, bo to właśnie on organizuje pracę oddziału, decyduje o obsadzie lekarskiej. A ta nie była tego dnia wystarczająca. Odpowiada również za zasady zastępowania lekarzy, którzy muszą pomagać pacjentom SOR. W efekcie zmarła pacjentka przez kilka godzin była praktycznie pozbawiona opieki lekarskiej – uzasadniał sędzia.
Po wyjściu z sali sądowej mąż zmarłej kobiety nie ukrywał satysfakcji. – To wielkie ostrzeżenie dla wszystkich lekarzy – krótko skomentował środowy wyrok. W podobnym tonie wypowiadał się prokurator Radosław Wrębiak. – Wyrok jest wyraźnym sygnałem dla nasz wszystkich, pacjentów. Mamy prawo do świadczeń medycznych na wysokim poziomie. To nie my mamy biegać za lekarzami, tylko oni za nami – powiedział.
Obrońca Tadeusza K. mecenas Zdzisław Kulczycki nie chciał oceniać decyzji sądu. Zapowiedział tylko apelację od nieprawomocnego jeszcze wyroku.